Fanclub Hero Factory Wiki
Fanclub Hero Factory Wiki

Prolog[]

Otworzył oczy. Z początku widział tylko mieszaninę barw. Po chwili, ujrzał jednak niewyraźne kształty, które zmieniły się w postaci.

- Elliot Whyte? Bohater?

-Eee…Tak ?

-Dane wprowadzone pomyślnie. Panie Makuro, oto nowy robot.

Do pomieszczenie weszła jeszcze jedna istota.

-Doskonale. Ile potrwa szkolenie ? - zapytała

-Trudno nam powiedzieć. Trzy do czterech tygodni. Nie wiemy, czy nowe systemy przyjmą się w ciele.

Akiyama Makuro zamyślił się przez chwilę. Obejrzał Bohatera ze wszystkich stron. Przyjrzał mu się z bliska, po czym rzekł:

-Zostanie liderem Thulox 1. Dopilnujcie, aby był gotowy, kiedy zajdzie taka potrzeba.

-Tak jest, panie Makuro.

Akiyama zerknął jeszcze raz na Bohatera. Nie wiedział czemu, ale przeczuwał, że ten będzie naprawdę wyjątkowy…

Część 1 – Queft[]

Elliot Whyte przeszedł cztero-tygodniowe szkolenie. Był niezwykle tym wszystkim zmęczony. Miał po prostu dość na dziś. Chciał w końcu gdzieś wyruszyć. Misje, wyprawy… Właśnie TYM powinien się zajmować. Nie strzeleniem do latających krążków. W końcu jest Bohaterem. Chciał wyrwać się w końcu z Fabryki. Niestety, aby to zrobić, musiał dostać rozkaz od dowództwa. Właśnie mieli przerwę. On i trzech innych rekrutów. Dyskutowali o ostatnich misjach treningowych.

-Powiedz mi, Derlad, myślałeś kiedyś o popracowaniu nad szybkością ? – zapytała Zoe, uśmiechając się.

-Co masz na myśli ? – zdziwił się Derald.

-No wiesz, twoje ruchy są nieco… - tu zaśmiała się – niezgrabne.

-Ha, ha. Bardzo śmieszne. Nie obchodzi mnie, jak wyglądam podczas walki. Ważne jest to, że zawsze wygrywam.

-Z Ghostem przegrałeś.

-Jeden raz – przypomniał życzliwie Duch.

-Widzę, że dobrze się bawicie. – wtrącił chrapliwy głos.

Wszyscy zwrócili swój wzrok w górę. Nad stolikiem przy którym siedzieli, stał Stephen Lang, ich trener.

-Odpoczywamy po treningu. – burknął pod nosem Derald.

-Szkoda – rzekł Lang – bo właśnie szukałem trzech, pełnych sił rekrutów, którzy zechcą polecieć ze mną na Queft, aby zapuszkować paru przestępców.

Wszyscy ożywili się natychmiast.



Byli na pokładzie. Razem z nimi leciał przyjaciel Langa, Kelly Killodor, który miał nadzorować rekrutów i stwierdzić, czy nadają się do misji. Przed wyjazdem zostali wezwani do Wieży Montażowej. Podłączyli im jakieś filtry. Nikt tak naprawdę nie wiedział co im wszczepiono. Kiedy tak lecieli na ich pierwszą misję, w powietrzu można było wyczuć mieszaninę strachu, ale też podniecenia.

-Lang, zgłoś się.

-Odbiór, przyjacielu. Mów.


To był ich Menedżer Misji, Rob Bavin.

-Na Queft możecie spotkać grupy agresywnych zwierząt. Pilnuj swoich rekrutów.


-Na ich zbroi nie znajdzie się choćby rysa, znasz mnie. – Powiedział Lang i zakończył rozmowę.

-Ta cała Queft… Co to za planeta ? – zapytał Whyte.

-To rezerwat przyrody. O tej porze roku jest zamknięty. Dostaliśmy cynk, że Magris się tam ukrywa.

-Kto ? – zapytał Herald.

-Magris jest złoczyńcą pochodzącym z Północnych Galaktyk Gwiezdnych. Jego gatunek w naturalny sposób wytwarza pole magnetyczne. Był naukowcem, opracował różne urządzenia wzmacniające te moce. Mówił, że to przyszłość ich gatunku, że z potężną mocą magnetyzmu żadna istota im nie zagrozi. Jego ziomki powiedzieli mu, że nigdzie nie zajdzie, że jest szalony...

-No i mieli racje… - wtrącił cicho Kelly.

-Magris się wkurzył… - ciągnął dalej Lang – powiedział, że ma ich opinię gdzieś i że będzie dalej pracował nad ulepszeniami mocy magnetyzmu. Tylko że już nie miał go kto sponsorować. Zaczął kraść pieniądze na swoje projekty. Totalnie mu odbiło. W końcu stworzył sobie zbroję, która dawała mu nieograniczoną moc nad magnetyzmem.

-No i wtedy wezwali nas. – rzekł Kelly – Ja i Lang wyruszyliśmy, żeby go powstrzymać. To nie było takie proste…

-Nie mogliśmy się do niego zbliżyć. Kontrolował w końcu cały metal, jaki mieliśmy w sobie.

-Co zrobiliście ? – zapytał Matt.

-Kelly zajął go z drugiej strony. Wtedy ja wskoczyłem mu na plecy i podłączyłem mu parę kabli w nie te miejsca, do których należy je podłączać. – powiedział Lang i niespodziewanie uśmiechnął się.

-Zawieźliśmy go do Fabryki.

-Ale uciekł. – powiedziała cicho Zoe.

-Tak, uciekł. – powtórzył Kelly.

Przez chwilę nikt nic nie mówił. Wszyscy milczeli, do czasu kiedy Ghost zapytał:

-Jak mamy zamiar teraz go pokonać ?

-Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to nawet nie będzie wiedział kto go zakuł w kajdanki.

-Zrobimy to niezauważenie. Przed wyjazdem zostaliście dodatkowo ulepszeni. Ale o tym później.

Ghost patrzył dziwnie na okno. Kelly to dostrzegł.

-Wszystko dobrze, chłopcze ?

-Ghost nie lubi latać – powiedziała niemal natychmiast Zoe.

-Czemu mówicie na niego Duch ?

-Bo kiedy chce, staje się niewidzialny. – odrzekł Herald – Porusza się w całkowitej ciszy. To strasznie denerwujące.

-Ciekawe… - mruknął cicho Kelly.

-No, koniec pogaduszek. – powiedział Lang - Jesteśmy prawie na miejscu, a nie chcemy, żeby Magris ujrzał nasz statek.

Rekruci wyjrzeli za okno. Im oczom ukazała się piękna, porośnięta dżunglą przestrzeń.

-Witajcie na Queft, rekruci.

Postaci[]

Autor[]

Just Do It 20:46, maj 21, 2012 (UTC)


Opowieści
Guurahk Jota 4 Jota 4: Na granicy
Kar0l Losy Drużyny Beta 1 Kroniki Drużyny Beta 1 (Zapisy) | Kroniki Drużyny Beta 1: Odrodzenie (Zapisy) | Zdrada | Dwa Światy (Zapisy) | Misje Drużyny Beta 1 (Zapisy) | Tajemnica Horad
Inne Przejęcie (Zapisy)
Larkanni6 Obława na Mechaniczną Wieżę | Digamma 7:Reaktywacja
Takanuva737 Atak na Hero Factory | Królestwo Lodu | Polowanie na Bohaterów | Cień przeszłości
TBPL Debiut | Obraz Płonącego Świata
Ł.owca1 Misja "Zamrożeni" | Misja "Ponad dźwiękiem" | Złodziej Energii | Zniszczenie (Zapisy) | Zbieg | Piraci | Terror
Antox08 Misja: Powrót Von Nebuli | Misja: Mutax (Zapisy) | Misja w przyszłości | Kroniki drużyny Kappa 5 | Kroniki drużyny Kappa 5: Nowy Rekrut
Ackar29175 Złapać Zdrajców