Na granicy to pierwsza część serii pt. "Jota 4". Opowiada ona o konflikcie zbrojnym na planecie Theranos, który toczyła się między siłami ZGPiBE, a Bohaterami z drużyny Jota 4.
Autor[]
Rozdział 1[]
Od pogrzebu Lindsay minęły już dwa miesiące, a mimo to nikt z drużyny nie odzyskał jeszcze dawnego poczucia humoru. Wszyscy Bohaterowie ze spuszczonymi głowami siedzieli w Sali Zebrań. Fakt, że człowiek, którego dobrze znali zdradził ich i doprowadził do śmierci jednego z rekrutów, był nie do przyjęcia. Wszystkich to bolało, a w szczególności rekrutów.
- Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem - bezlitośnie rzekł Ethan. Wszyscy spojrzeli na niego z wściekłością. James zerwał się z miejsca i wrzasnął:
- Rozlane mleko!? To tak nazywasz naszą przyjaciółkę!? Tylko na tyle sobie zasłużyła!? - młodzik już miał unieść rękę by uderzyć członka drużyny, gdy przerwał mu John.
- Niepotrzebnie się unosisz młodzieńcze. Ethan, choć powiedział to w zły sposób - tu spojrzał gniewnie na informatyka, a ten spuścił zawstydzony głowę - ma rację. Nie możemy cały czas siedzieć tu i rozmyślać co by było gdyby. Zrozumiałeś? - spytał lider. Nowicjusz się wyprostował i wziął głęboki oddech, po czym przytaknął.
- Musimy się uzbroić, nie wiemy ilu ich jest. Spotkaliśmy tylko trzech, a może być ich trzydziestu, a nawet trzystu - rzekł Charles.
- Dlatego nie możemy sobie pozwolić na rozpamiętywanie dawnych błędów. Musimy się na nich uczyć, a nie ich żałować - powiedział John i wstał.
- Zastanawia mnie tylko jedno - Thomas również wstał - Dlaczego jesteśmy jedyną drużyną, która nie ma Menedżera Misji?
Anthony spojrzał na niego rozbawiony ciekawością młodzika, po czym odparł:
- To dlatego, że jesteśmy najlepsi
Wszyscy się roześmiali. Pierwszy raz od dwóch miesięcy.
W siedzibie rady Związku Galaktycznych Piratów i Bandytów Erysteosa panowała nerwowa atmosfera. Przedstawiciele poszczególnych planet spierali się, czy zaatakować póki Bohaterowie są rozproszenie, czy też lepiej zachować siły na później. Zadecydować o wszystkim miał Daral Maruk. Gdy otworzyły się drzwi, strażnicy uklękli, a kłócący się zamilkli.
- Witam szanowną radę! - rzekł donośnym, niskim głosem i zajął swoje miejsce, które uprzednio przygotowali mu jego podwładni. Gdy się wygodnie usadowił zaczął przemawiać:
- Doszły mnie słuchy, że nasza rada nie jest zgodna co do terminu ataku na Fabrykę Bohaterów.
- Szanowny przewodniczący - odezwał się przedstawiciel władz Krithenos - To skandal, że posiadając tak wielką armię, nie możemy pokonać maleńkiego oddziału!
Maruk uderzył pięścią w stół. Huk i dźwięk trzaskanego drewna rozszedł się po całej sali powodując dreszcze na plecach zebranych. Przewodniczący powoli splótł dłonie, pochylił się i przemówił do mówcy cicho, tak cicho jak jeszcze nigdy nie mówił, bowiem zawsze przemawiał do ogółu.
- Szanowny ambasadorze, zapewniam pana, że nasza armia może zmieść ten oddział z powierzchni ziemi. Lecz póki co, nie jest to nam potrzebne.
Wtedy głos zabrał inny ambasador:
- Panie przewodniczący, nasza organizacja traci do pana zaufanie, jeśli pańskie wojska, nie zrobią niczego imponującego wycofamy wszystkie fundusze
Tym razem Daral zareagował dokładnie odwrotnie niż wcześniej. Gwałtownym ruchem zerwał się z krzesła i wrzasnął:
- Czy imponujące byłoby zniszczenie waszej planety!? Dobrze! Jak chcecie! - po czym przemówił już normalnym głosem.
- Nasze wojska szykują się właśnie do zdobycia planety Theranos. Znajdujące się na niej złoża krybonitu pozwolą nam pokonać odległość jaka dzieli nas od miasta Makuhero w ciągu kilku godzin. Normalnie, zajęłoby to nam kilka miesięcy. A teraz, jeśli panowie nie mają nic przeciwko, pozwolę sobie wyjść. Spotkanie uważam, za zamknięte.
Imponującej postury lider opuścił Salę trzaskając za sobą drzwiami. I tym razem strażnicy przyklękli. Gdy drzwi się zamknęły Daral szeptem przemówił do przysłuchującej się całej rozmowie zza drzwi Mii Khan.
- Jeśli któryś z nich, wycofa fundusze zabij go, zniszcz jego statek i rozkaż wojskom zniszczyć całą planetę
Zabójczyni splotła ręce w geście szacunku i ukłoniła się.
Postacie[]
Chronologicznie:
- Lindsay Purdue(tylko wspomniana)
- Slice
- Cut
- Pike
- Sting
- Ambasador planety Krithenos
- Ambasador planety Harasha
Opowieści | ||
---|---|---|
Guurahk | Jota 4 | Jota 4: Na granicy |
Kar0l | Losy Drużyny Beta 1 | Kroniki Drużyny Beta 1 (Zapisy) | Kroniki Drużyny Beta 1: Odrodzenie (Zapisy) | Zdrada | Dwa Światy (Zapisy) | Misje Drużyny Beta 1 (Zapisy) | Tajemnica Horad |
Inne | Przejęcie (Zapisy) | |
Larkanni6 | Obława na Mechaniczną Wieżę | Digamma 7:Reaktywacja | |
Takanuva737 | Atak na Hero Factory | Królestwo Lodu | Polowanie na Bohaterów | Cień przeszłości | |
TBPL | Debiut | Obraz Płonącego Świata | |
Ł.owca1 | Misja "Zamrożeni" | Misja "Ponad dźwiękiem" | Złodziej Energii | Zniszczenie (Zapisy) | Zbieg | Piraci | Terror | |
Antox08 | Misja: Powrót Von Nebuli | Misja: Mutax (Zapisy) | Misja w przyszłości | Kroniki drużyny Kappa 5 | Kroniki drużyny Kappa 5: Nowy Rekrut | |
Ackar29175 | Złapać Zdrajców |