Kroniki drużyny Kappa 5: Nowy Rekrut

Część 1

W pokoju Alexa Wise'a nastał blady świt.

- Codzienny trening mi nie zaszkodzi. - pomyślał. Kiedy wszedł do sali treningowej wcisnął przycisk trudności na trudny. Z łatwością pokonał większość robotów. Wnet zauważył Hermana Ruggeta i Johna Unerringa. Po przywitaniu w głośnikach znalazł się głos Ziba.

- Wise! Biegnij do Centrum Dowodzenia! - krzyczał. Wise biegł jak najszybciej mógł, myślał że stało się tam coś złego. Szybko otworzył drzwi. Zib stał spokojnie, cały i zdrowy.

- Wise, chcę ci przedstawić nowego rekruta drużyny Kappa 5 - Maxa Fire'a. Fire był wyraźnie zdziwiony po pierwszym uruchomieniu. Wise przedstawił się mu, i powiedział aby przeszedł trening na poziomie początkującym. Max biegł. Nie posłuchał Alexa i przekręcił poziom trudności na niemożliwy. Szybko zdjął całą energię w swoim rdzeniu, i za jednym zamachem zniszczył 10 - 15 robotów! Wise jednak wszedł w momencie kiedy Fire wciskał poziom trudności.

- To... To... To było wspaniałe Max! - Krzyczał na całe gardło Wise. Fire wyraźnie był szczęśliwy że lider jest z niego dumny.

Część 2

Max przedstawił się Johnowi i Hermanowi.

- Nie uwierzycie co zrobił nasz nowy rekrut! - zaczął tłumaczyć Wise. John i Herman wyraźnie nie wierzyli Wise'owi, ale w sumie gdy się zastanowili to w końcu zaczęło mieć to sens.

Akurat w tym momencie zaatakował ich Hamsternoob. Max szybko zaczynał atakować.

- Myśleliście że mnie zamkniecie zardzewiałe wraki?! - krzyczał jak szalony przeciwnik.

- Myślisz że jesteś sprytny Wise! Hehe. Zaraz poczujesz gorzki smak porażki, a ja słodki smak wygranej frajerski bohaterze! - Hamsternoob krzyczał, w tym samym momencie zniszczył broń Wise'a i uszkodził jego pancerz, a następnie porwał.

Część 3

- Kurczę! - krzyknął Rugget.

- No to co teraz robimy? Porwał naszego lidera. - powiedział Fire.

- Tak, trochę kiepsko. Biegnijmy do Ziba. Może coś zaradzi. - zaproponował John. Bohaterowie biegli do centrum dowodzenia. John wytłumaczył rekrutowi że 3 miesiące wcześniej, bohaterowie ledwo poradzili sobie z Hamsternoobem. Zib zaproponował Maxowi tymczasowe ulepszenie XXL.

- A więc Max, biegnij do wieży montażowej. - po kilku minutach Fire wszedł do centrum dowodzenia.

- Wow! Jaki ja wielki, i czuje się mocniejszy. - krzyknął ze zdumienia.

- Do twojego pancerza dodałem specjalne jonowe kolce obronne. Masz też specjalny bicz jonowy, i tarczę z diamentu. Myślę że przyda ci się. Znajdźcie Hamsternooba specjalnym nadajnikiem i wsiadajcie do Drop Shipa. Powodzenia - mówił Zib.

Część 4

Trzech bohaterów wsiadło do Drop Shipa. Kiedy mijali atmosferę Naxor, leciały na nich organiczne latające roboty. 

- Otworzyć ogień! - rozkazał John.

- Jasne. - odparł Herman.

- Czekajcie po co zużywać miotacze, skoro możemy odlecieć? - zaproponował Max. - Uwaga! Może troszkę potrząsać.

Drop Ship drużyny Kappa 5 leciał z prędkością światła. Dolecieli do systemu Camai Camai D5, a tym samym do planety Camai. Znaleźli przez specjalny peryskop Hamsternooba który obserwował okolicę. Szybko odnaleźli bunkier i chcieli się tam włamać. Lecieli teraz bardzo wolno, aby nie przykuć uwagi złoczyńcy. 

- Dobra, jesteśmy na miejscu! - lekko krzyczał Herman

- Nie drzyj się bo nas zauważy! - zdenerwował się John.

- Cicho! Wchodzę. - upominał dwójkę bohaterów Fire.

- Czekajcie, ten głupek tam wchodzi! - krzyczał Max.

- No kopelat Alex! 3 miesiące temu nie spodobało mi się to co mi zrobiłeś. W moich włamach wiele bohaterów chciało pokrzyżować mi plany. - powiedział psychopata.

- Mi się podobało to co cię spotkało! Kappa 5 pewnie już przybywa! - mówił lider drużyny.

- Myślisz że mnie to obchodzi? Otóż znudziło mi się samemu napadać. Więc mam tu trochę substancji która mnie zmutowała. Może będzie z ciebie piękny złoczyńca nie sądzisz Wise? - mówił.

- Nie, chyba nie chcesz...

- Cie zmutować? Otóż chcę. Postrzelę cię też tym promieniem usuwania agresji który "pożyczyłem" z Hero Factory. Na ciebie zadziała to odwrotnie ponieważ jesteś zazwyczaj spokojny! A tak poza tym bez ciebie twoja drużyna bez ciebie to tylko ruchome żelazo! - krzyczał.

- O nieee.... - krzyczał Max równocześnie spadając.

- Hę? O bohaterowie! - Hamsternoob zauważył oddział Kappa 5.

Część 5

- No witam witam! Spodziewałem się was bohaterowie. I przygotowałem dla was podarunek. Czy ktoś chce na popitkę substancję toksyczną?! Hahahaha! - krzyczał złoczyńca.

- Wiecie co, nie jestem liderem ale proponuję wiać! - mówił Herman Rugget

- Jak raz się z tobą zgadzam! - mówił John

- Co?! Chcecie się poddać?! Uciec?! Nie spodziewałem się tego po członkach jednej z najskuteczniejszych drużyn Hero Factory. Nie wiem jak wy, ale ja się rzucę nawet na śmierć aby ocalić lidera! - krzyczał.

Max rzucił się na Hamsternooba. Atakował przez cały czas. Hamsternoob ledwie odpierał ataki przeciwnika. Nagle Hamsternoob zaczął zyskiwać przewagę.

- Młody ma rację. Trzeba mu pomóc! - mówił Rugget.

- Ja pójdę po Alexa, ty pomóż Maxowi. Coś czuję że młody traci gipkość. - prosił John

Unerring wymknął się do bazy Hamsternooba. Szybko znalazł Alexa. Chciał go uwolnić. Udało mu się.

Tymczasem Max z Hermanem walczyli z Hamsternoobem. Do nich dołączyli jeszcze lider i John. Razem strzelali w niego różnymi promieniami ze swoich broni. Wise zakuł Hamsternooba, gdy był zajęty bitwą.

- No, Hamsternoob. Czuję że posiedzisz w kiciu nieco dłużej. W specjalnym! - mówił lider.

Drużyna udała się do Hero Factory. Hamsternoob został ponownie zamknięty w więzieniu. Max wrócił do wersji 1.0.

Postacie

Alex Wise

Herman Rugget

John Unerring

Max Fire

Hamsternoob